Kosiarze

Nie da się tego czytać. Ale może dlatego że książka jest dla młodszej młodzieży?

Nie da się tego czytać. Ale może dlatego że książka jest dla młodszej młodzieży?

Kosiarze czyli historia Citrii i Romana, dwóch z pozoru zwykłych nastolatków i było oni całkowicie zwyczajni przynajmniej do czasu pewnych wydarzeń, które zmieniły ich oraz ich życie. Kiedy pewnego dnia dostają zaproszenia do teatru myślą sobie, że ktoś sobie z nich pogrywa jednak obydwoje i tak idą tam chcąc zobaczyć kto sobie z nich pogrywa. Ku ich zaskoczeniu spotykają siebie oraz... Kosiarza. Okazuje się jednak, że tym razem nie przyszedł on po nich tylko do nich aby uczynić ich swoimi uczniami i mimo, że obydwoje mu odmawiają kosiarz nie daje im wyboru i bierze ich na swoich uczniów.

Świat bez śmierci, chorób, głodu, wojen i biedy. Ludzie mogą w kółko się odradzać i żyć wiecznie, niczym bogowie. Jedynym ich zmartwieniem są kosiarze, którzy jako jedyni mogą zabić bezpowrotnie mimo są małe szanse, że ładnie akurat na ciebie.
Wydaje się, że jest to świat wręcz idealny. Masz wszystko na wieki bez groźby śmierci, która będzie wisieć nad tobą każdego dnia, a mimo to będąc żywym bogiem coś jednak tracisz...

Kosiarze czyli historia Citrii i Romana, dwóch z pozoru zwykłych nastolatków i było oni całkowicie zwyczajni przynajmniej do czasu pewnych wydarzeń, które zmieniły ich oraz ich życie. Kiedy pewnego dnia dostają zaproszenia do teatru myślą sobie, że ktoś sobie z nich pogrywa jednak obydwoje i tak idą tam chcąc zobaczyć kto sobie z nich pogrywa. Ku ich zaskoczeniu spotykają...

Jedna z lepszych powieści młodzieżowych jakie miałam w rękach.

Jedna z lepszych powieści młodzieżowych jakie miałam w rękach.

Zacząłem czytać, nie mając pojęcia, że to nie moja grupa wiekowa jest docelowym odbiorcą "Kosiarzy". Ba, young adult to ja byłem jeszcze w poprzednim stuleciu... 😁 I co? Ano nic - jeszcze raz potwierdziło się, że szufladkowanie szufladkowaniem, ale książki są albo dobre, albo takie sobie, albo słabe. I tyle.
Ta jest bardzo dobra: tak udanie kreuje utopię ze śmiercią w tle, że czytelnik zatraca się w lekturze na długie godziny. Przynajmniej ja tak miałem... Wartka akcja, wyraziści bohaterowie, a przy tym ważkie pytania o życie, śmierć, odpowiedzialność. Kawał dobrej rozrywki z ambicjami. Ja to kupuję i... pędzę do drugiego tomu "Żniw śmierci".

Zacząłem czytać, nie mając pojęcia, że to nie moja grupa wiekowa jest docelowym odbiorcą "Kosiarzy". Ba, young adult to ja byłem jeszcze w poprzednim stuleciu... 😁 I co? Ano nic - jeszcze raz potwierdziło się, że szufladkowanie szufladkowaniem, ale książki są albo dobre, albo takie sobie, albo słabe. I tyle.
Ta jest bardzo dobra: tak udanie kreuje utopię ze śmiercią w tle,...

Książkę przeczytałam z polecenia Zaksiazkowanych. Dziewczyny tak bardzo polecały Kosiarzy, że musiałam się skusić i nie pożałowałam. Świetnie wykreowany świat, wyjątkowe spojrzenie na śmierć. Dzięki niej można się zastanowić, czy niektóre nasze pragnienia mają sens na dłuższą metę.

Książkę przeczytałam z polecenia Zaksiazkowanych. Dziewczyny tak bardzo polecały Kosiarzy, że musiałam się skusić i nie pożałowałam. Świetnie wykreowany świat, wyjątkowe spojrzenie na śmierć. Dzięki niej można się zastanowić, czy niektóre nasze pragnienia mają sens na dłuższą metę.

'

'

ta książka jest po prostu mistrzostwem, sam świat jest rewelacyjnie przedstawiony i bardzo interesujący, bohaterowie są świetnie rozwinięci, akcja nie daje się nudzić nawet przez chwilę cały czas coś się dzieje, a całość nie tylko daje świetna zabawę ale też porusza wiele ważnych moralnie kwestii przez co skłoniła mnie do wielu refleksji i w przeciwieństwie do niektórych książek faktycznie wniosła coś do mojego życia jeśli ktokolwiek jeszcze zastanawia się czy jest to warte przeczytania to naprawdę polecam wszystkim na pewno się nie zawiedziecie

ta książka jest po prostu mistrzostwem, sam świat jest rewelacyjnie przedstawiony i bardzo interesujący, bohaterowie są świetnie rozwinięci, akcja nie daje się nudzić nawet przez chwilę cały czas coś się dzieje, a całość nie tylko daje świetna zabawę ale też porusza wiele ważnych moralnie kwestii przez co skłoniła mnie do wielu refleksji i w przeciwieństwie do niektórych...

Spoko czytadło

Spoko czytadło

Kolejne czytanie po niemal 6 latach.
Pomimo tego, ze to mlodziezowka, za ktorymi nie przepdam, bawilam sie przy lekturze swietnie. Ksiazka wciaga, jest nieglupia i tematyka bardzo mi podeszla.

Kolejne czytanie po niemal 6 latach.
Pomimo tego, ze to mlodziezowka, za ktorymi nie przepdam, bawilam sie przy lekturze swietnie. Ksiazka wciaga, jest nieglupia i tematyka bardzo mi podeszla.

Wow, ale mnie ta książka pochłonęła. Macie tak czasami, że zaczynacie czytać książkę i już po kilku rozdziałach wiecie, że ten świat, Ci bohaterowie, to historia stworzona dla Was. Człowiek wsiąka w ten świat, tak jakby w nim osobiście uczestniczył. Nie wiem, czy chodzi tu o samą ciekawą historię, czy bardzo dobrze stworzonych bohaterów, czy może o doskonały styl Autora. A może to wszystko razem??
Rzadko mi się to zdarza, że po 1/3 przeczytanej książki, zamawiam 2 kolejne tomy :) .
Sam pomysł na historię, że wszyscy są nieśmiertelni, a sposobem na rozwiązanie przeludnienia są tak zwani Kosiarze, którzy robią zbiory ludzi, a to rodzi różne animozje i poglądy, co do jakości samych zbiorów. Dwoje nastolatków wkracza w ten świat i szkoli się na Kosiarzy, a my towarzyszymy obojgu w tej zawiłej i nieprostej dla nich drodze do bycia Kosiarzem.
Naprawdę piękna historia pełna akcji, uczuć i pokazująca kierunek gdzie dobro, mam nadzieję wygrywa ze złem.
Polecam Każdemu!!!!

Wow, ale mnie ta książka pochłonęła. Macie tak czasami, że zaczynacie czytać książkę i już po kilku rozdziałach wiecie, że ten świat, Ci bohaterowie, to historia stworzona dla Was. Człowiek wsiąka w ten świat, tak jakby w nim osobiście uczestniczył. Nie wiem, czy chodzi tu o samą ciekawą historię, czy bardzo dobrze stworzonych bohaterów, czy może o doskonały styl Autora. A...